Misie szare, misie bure obydwa, I kochają się te misie, przytulają sobie pysie, Misie szare, misie bure obydwa. Dzieci dobierają się w pary z rodzicami lub kolegami i ilustrują ruchem tekst piosenki - obracają się w kółeczko, przytulają się do siebie, głaszczą partnera po policzku, po czym następuje zmiana partnera zabawy. 6. Bajki Po Polsku Dla Dzieci. 21:07. Troskliwe Misie Witamy w Krainie Troskliwości, 06 Smutno mi bez ciebie. Bajki Po Polsku Dla Dzieci. 21:06. Troskliwe Misie Witamy w Krainie Troskliwości, 05 Brak współczucia. Bajki Po Polsku Dla Dzieci. 21:07. Troskliwe Misie Witamy w Krainie Troskliwości, 15 Podwójny kłopot. I to właśnie rolą dorosłych jest wprowadzenie dzieci w świat wartości, ale przede wszystkim nauczenie ich czerpania radości z postępowania zgodnie z nimi. Pamiętajmy przy tym, że świetną okazję do poznawania przez dzieci najważniejszych wartości, a zarazem uczenia się określonych norm społecznych, stanowią bajki i baśnie. Misie (liczenie do 5) Jeden mały miś zupkę sobie jadł, Przyszedł drugi miś i były misie dwa. Dwa małe misie pukały mocno w drzwi, Przyszedł jeszcze jeden i były misie trzy. Trzy małe misie znalazły uli wiele, przyszedł jeszcze jeden i były misie cztery. Cztery małe misie zrobił nagle bęc, Przyszedł jeszcze jeden i było Teatrzyk interaktywny do druku – pakiet do stworzenia własnego, interaktywnego teatrzyku – inscenizacji bajki w opracowaniu do nauki języka angielskiego dla dzieci w wieku 2-9 lat (plik pdf). Piosenka ruchowa Spring Animals – uniwersalna piosenka ruchowa o tematyce zimowej (plik mp3). Karty obrazkowe i wyrazowe On the Farm (plik pdf). Tata Miś, Mama Miś i Mały Miś, mieszkali spokojnie w swojej leśnej chatce aż do czasu, gdy niegrzeczna dziewczynka, zwana Złotowłosą, wkradła się do ich domu A może pamiętacie inne bajki z misiami? Na przykład "Trzy misie" lub "Miś z okienka"? Zapraszamy do zabawy. Wybierz najbardziej kultowego polskiego misia. Ankieta. bajka francuska ,,czerwony kapturek”- grupa i; bajka rosyjska ,, o rybaku i zŁotej rybce ” – grupa i; bajka trzy Świnki – grupa i; rodzice czytajĄ dzieciom bajki z rÓŻnych stron Świata – grupa i; bal z bajkami – uroczystoŚĆ przedszkolna; tydzieŃ francuski w grupie iii; tydzieŃ grecki w grupie iii BOHATERIOWE BAJEK… misie często stają się bohaterami powieści, bajek, filmów i piosenek tak jak m.in. Kubuś Puchatek, Coralgol, Paddington, Miś Uszatek, Yogi, Rupert, Mój Brat Niedźwiedź, Mały Miś, Troskliwe Misie czy Gumisie. MISIE DAWNIEJ I DZIŚ… pierwsze misie trochę różnią się od tych obecnych. ZŁOTOWŁOSA I TRZY MISIE / WILK BAJKI ORYGINAŁ • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 13193830753 Gv6L2. Tym razem na Zasypiankach bajka o misiu Chrapciu. Zapraszamy! Miś Chrapcio był bardzo wesołym niedźwiadkiem. Razem z rodzicami mieszkał w małym żółtym domku na zielonej leśnej polanie, którą zawsze ogrzewało swymi promykami cieplutkie słoneczko i owiewał leciutki, cichutki wietrzyk. Chrapcio uwielbiał kłaść się na mięciutkiej trawie – jak na dywaniku i długo, długo patrzeć na sunące z wolna po niebie obłoczki i przelatujące ptaszki – wsłuchiwał się wtedy w ich ptasie trele i wolno przymykając oczka, marzył, marzył i marzył… O Dalekiej Bajkowej Krainie Puchowych Jezior i Mórz, Gór i Lasów, gdzie w małym puchowym ulu mieszkały puchowe pszczółki i co dzień robiły dla niego pyszny, słodziutki, puchowy miodek. A on długo, długo płynął po swój przysmak – przez lazurowo błękitne morza i jeziora, które cichutko szumiały mu do uszka swoje morskie opowieści. Słuchał drzew wiejących historie o leśnych ludkach, wspinał się na mięciutkie szczyty gór i podziwiał, podziwiał, podziwiał… kołysząc się spokojnie w takt muzyki cichutko gwiżdżącego wiatru. Przemierzając długie, kręte ścieżki, zagajniki, gaje. Po długiej podróży niedźwiadek dotarł na ogromne puchowe pole, gdzie na wielkim dywanie z kolorowych kwiatów stał olbrzymi ul, a wokół unosił się już słodki, wonny zapach pysznego miodku… Zmęczony podróżą, ale zadowolony Chrapcio zapukał cichutko do drzwi ula – puk, puk, puk… Po chwili w drzwiach stanęła jego serdeczna przyjaciółka – Puchata Pszczółka Mioduszka – serdecznie go witając, otuliła go swym cieplutkim futrzanym skrzydełkiem, po czym zaprosiła do malutkiego, przytulnego, pokoiku – otulonego ciepłem kominka, gdzie w półmroku delikatnie migotała swym zielonym abażurowym oczkiem nocna lampka. Nieopodal lampki, stał mięciutki przytulny futrzany fotel, a na nim – niczym biały obłoczek leżała mięciuteńka puchowa podusia z bielutkiej wełny. Chrapcio marzył, by niczym w morzu zanurzyć się w bezkresnej puchatej otchłani fotela, wtulić główkę w puchową podusię i grzejąc swoje zmarznięte łapki w cieple kominka, smacznie i spokojnie zasnąć… Już po chwili strudzony ciężką i daleką podróżą, podszedł bardzo wolniutko i ospale do fotela… Po czym na wpół przymkniętymi ze zmęczenia oczkami spojrzał na jego puchate wnętrze, które zachęcało, by się w nią wtulić. Niewiele myśląc, Chrapcio spokojnie i powoli osunął się na fotel, zanurzając w jego miękkości wszystkie swoje bardzo zmęczone łapki – jedna łapka, druga łapka, trzecia i czwarta robiły się coraz cięższe i cięższe… Główka opadła mu powoli zapadając w przytulną miękkość białej podusi… Powieki ważyły coraz więcej, więcej i więcej… W oddali słychać było stary drewniany zegar ścienny, który snuł swą długą nocną opowieść – wybijając ją swym cichym i miarowym tik – tak, tik – tak, tik – tak. Coraz ciszej i ciszej i ciszej. A za oknem noc otulała już świat swym ciepłym puchowym płaszczem… Po pluszowym, nocnym niebie – niczym mięciutkie podusie sunęły coraz wolniej i wolniej – senne nocne chmurki, zza których delikatnie i bardzo, bardzo wolniutko wyłaniał swą okrągłą buzię zmęczony długą podróżą pluszowy księżyc… Szeroko ziewając kłaniał się wszystkim pluszowym gwiazdkom, a one, jedna po drugiej migotały delikatnie z wolna płynąc po głębokim, puchowym oceanie nieba. Niczym małe latarnie, bardzo wolniutko otulały świat kołderką z leciutkiej puszystej mgiełki nocnego światła… Otulały, otulały, otulały i z uwagą słuchały, słuchały, słuchały… Jak przy delikatnym wtórze wiatru pohukiwała gdzieś daleko puchata sowa – Puśka – uhu, uhu, uhu – zdawała się długo i spokojnie opowiadać bajkę o swych nocnych przygodach. Delikatny deszczyk uderzał miarowo w mięciutkie szyby okien puchowego ula – grał cichutko swą deszczową kołysankę – kap, kap, kap – raz po raz łagodnie spływając po pluszowej okiennej szybie. Gdzieś nieopodal przycupnął ukradkiem konik polny i przysłuchując się deszczowej kołysance delikatnie przygrywał na swych malutkich futerkowych skrzypeczkach, kołysząc do snu puchate polne kwiaty. A one w milczeniu słuchały, słuchały, słuchały i wolniutko zasypiały, zasypiały, zasypiały… A skrzypeczki grały, grały, grały z każdą chwilą senniej, senniej i senniej… Kiedy umilkły i za oknem zrobiło się już całkiem cichutko – Chrapcio wtulony w mięciutki puchowy fotel pomyślał o swoim ulubionym puchowym, przysmaku, ukochanych rodzicach i o tym, jak będzie do nich długo, długo wracał… I znów będzie płynął, płynął i płynął przez puchowe morza, i jeziora, a one znowu będą cichutko szumiały mu do uszka swoje historie. A potem raz jeszcze będzie wsłuchiwał się w długie bajania wysokich i starych leśnych dębów, buków, sosen i świerków. I od nowa wolniutko i cichutko będzie szedł, szedł i szedł… coraz wyżej, wyżej i wyżej na mięciutkie szczyty puchowych gór… A tam – jak kiedyś kołysał go będzie gwiżdżący cichutko wietrzyk, a on zanurzając swe łapki w puszystej miękkości górskiego futerka będzie podziwiał, podziwiał, podziwiał… A potem ostrożnie, bez pośpiechu – kroczek za kroczkiem, łapka za łapką mięciutko zejdzie w dół, by przez długie puchowe kręte ścieżki, zagajniki, gaje – iść, iść, iść… I choć znużony wędrówką – będzie wędrował, wędrował, wędrował – coraz wolniej i wolniej – ospale i z wielkim trudem unosząc swe bardzo już zmęczone wędrowaniem łapki. A one będą szły, szły i szły… Ciągle naprzód i naprzód… Mijając kołysane lekkim zefirkiem pluszowe pola i łąki… A kiedy tak będzie wolniutko wędrował, wędrował, wędrował – którejś nocki dojdzie na swą cichutką – leśną polanę – gdzie zasną już ptaszki i letni wietrzyk wtuli się między gałęzie drzew, by spokojnie zasnąć. A utulone w głębokim śnie źdźbła mięciutkiej trawy będą spać sobie smacznie – okryte bielutką kołderką z nocnej mgły… A Chrapcio bardzo już zmęczony daleką podróżą – zapuka cichuteńko do drzwi ukochanego domku. Mama i tatuś wezmą go w objęcia, mocno przytulą i zaniosą do jego ukochanego pokoiku. Położą go do jego ciepluśkiego łóżeczka, gdzie będzie już na niego czekała bardzo stęskniona mięciutka puchowa podusia, ciepluteńka kołderka i bajka o misiu. Chrapcio otuli się nią bardzo mocno i będzie cichutko leżał – aż przyjdzie sen i wtulając misia w swe cieplutkie i bezpieczne ramiona powiedzie go do Krainy Spokojnych i Kolorowych Snów. A Chrapcio będzie sobie spokojnie śnił i śnił i śnił… Spokojnych i kolorowych snów, Szkraby! Jeżyk Cyprian i przyjaciele Czy podobała się bajka o misiu Chrapciu? O autorcePani Jola Nartowska jest absolwentką studiów pedagogicznych w specjalnościach pedagogika opiekuńczo – wychowawcza oraz pedagogika rewalidacyjna z wczesnym wspomaganiem rozwoju dziecka. Z zainteresowaniem zgłębia wiedzę dotyczącą psychologii dziecka oraz zagadnień pokrewnych. To już druga bajka Pani Joli na zasypiankach. Jest też Bajka o słoniku Bartusiu. Autorka chętnie napisze bajki na zamówienie. Zainteresowanych prosi o kontakt mailowy na adres: jla2204@ Bajki Pani Joli zostały wydane w formie książeczki i można ją kupić tutaj. Polecamy! 17. Tajemnice pamiętnika samotnego górskiego wędrowca Ta historia to zupełnie osobna opowieść. Jej epizody opisywane są przez ponad trzydzieści lat, w różnych częściach pamiętnika. Włożyłem część tych zapisków w jedno miejsce. Oto, co z tego wyszło: Oj, straszna ze mnie kłamczucha! A najgorsze z tego wszystkiego, że okłamuję małe dzieci, bo … opowiadam im bajki, hihihi. Otóż jadę w moje ukochane Tatry. Do mojego przedziału wchodzi rodzina z małym, zapłakanym, chłopczykiem. Pytam go: - Czemu płaczesz? A on mi, że on nie chce jechać w góry, on woli morze, bo w górach nie można lepić zamków z piasku. Więc mu mówię, że w górach nie trzeba lepić zamków, bo tam są prawdziwe, a ponadto, że w górach są … trzy małe misie, lecz trzeba po tych górach pochodzić, by je spotkać. I wiele można się od nich nauczyć. No i czterolatek przestał płakać. Mama uszczęśliwiona prosi: - Nie zamierzaliśmy po górach chodzić, mieliśmy patrzeć na nie z daleka, bo Pawełek jest jeszcze za mały. Ale skoro pani mówi, że tacy chłopcy już po górach chodzą … to, czy mogłaby pani nas zabrać, może uda nam się zobaczyć te misie? Na jeden dzień, w jakieś ładne miejsce, jakąś łatwą ścieżką? Proszę! No i następnego dnia ich zabrałam … I nie wiem, czy ja mam takie szczęście, czy Pawełek jest w czepku urodzony, bo gdy ich prowadzę na Halę Gąsienicową spotykamy misie … Moje pierwsze z nimi spotkanie nastąpiło po iluś tam wędrówkach, a Pawełek je spotyka za pierwszym razem … jak na zawołanie. Może nie trzy małe misie, ale jednego dużego i dwa małe … Podjadają z dala jagody, a nami się w ogóle nie interesują, od czasu do czasu tylko spojrzą w naszą stronę … Pawełek zachwycony, podekscytowany, patrzy, podskakuje, chciałby bliżej, wtedy mówię, że musimy iść dalej, bo one są u siebie w domu, a my jesteśmy gośćmi i nie wypada nieproszonemu wchodzić do ich domu bez zaproszenia. No i ruszamy. Chłopczyk zarzucił mnie pytaniami, a ja z odpowiedzi na nie, ułożyłam bajkę: „W Tatrach mieszka misiowa rodzina: mama – Niedźwiedzica, synek – Misiu, córka – Misia. Tatry to ich dom i mają w nim wszystko, czego im trzeba: i jedzenie, i spanie, i ubranie, i słońce, i piękne góry wokół. Są szczęśliwe, bo cieszą się właśnie tym, co mają. Kiedyś mały Misiu pyta mamy: - Dlaczego tylu ludzi przyjeżdża tu, do naszego domu? - Też podobają im się góry. - odpowiada mama. Misiu pyta więc dalej: - To czemu tu nie mieszkają, tak jak my? - Bo muszą pracować. Tu przyjeżdżają odpoczywać po pracy. - Po co ludzie pracują? - By kupić jedzenie, ubranie, dom i by tu przyjechać. - Ludzie są dziwni. My nie musimy pracować, możemy cały czas odpoczywać, nie musimy tu przyjeżdżać, możemy tu być zawsze. – zauważa Misiu. Teraz Misia, córka, pyta Niedźwiedzicę: - Mamo, a czemu ludzie tak ciągle wchodzą na te najwyższe szczyty? Czego oni tam szukają? - Misia, nie wiem, może szukają szczęścia. – Misia więc pyta dalej: - A co to jest szczęście, mamo? - Szczęście to cieszyć się wszystkim i tym, że się jest misiem. - A czemu oni go szukają? My nie musimy szukać. – pyta Misia, bo nie może tego zrozumeć. - Bo nie potrafią się cieszyć tym, co mają i tym kim są. Zazdroszczą ptakom, tego, że latają, nam, że naszym domem są góry, innym ludziom, bo weszli na wyższe szczyty. – odpowiada cierpliwie mama Niedźwiedzica. - Ludzie są dziwni. Nie chciałabym być człowiekiem. Cieszę się, że jestem Misia. – mówi Misia. Te trzy misie, to mądre misie, bo są szczęśliwe, że są misiami i cieszą się tym, co mają.” Mały Pawełek, zapewnił rodziców na końcu naszej wycieczki, że on też się cieszy tym, co ma i tym, kim jest. I zapytał ich, czy Tatry też mogą być jego domem. Rodzice przytulili chłopca i powiedzieli: - My też się cieszymy, tak jak ty, tym co mamy i kim jesteśmy. A Tatry od dzisiaj są naszym domem. Będziemy w nim tak często, jak to tylko możliwe. … Dzisiaj, po dwudziestu latach od naszej pierwszej wędrówki w poszukiwaniu misiów, spotkałam Pawełka – teraz już Pawła. Opowiedziałam bajkę o trzech małych misiach jego żonie. Razem przewędrowaliśmy paroma pięknymi ścieżkami, lecz niedźwiedzi nie spotkaliśmy. … Znowu szukałam misiów, tym razem z rodziną Pawełka. Spotkałam ich na Rusinowej Polanie. Jest już ich czworo. Paweł z żoną, sześcioletnia Misia i pięcioletni Michał. Oczywiście dzieciom musiałam opowiedzieć bajkę o misiach. Wędrowaliśmy razem z Rusinowej do Hali Gąsienicowej. Dzieci Pawełka też są w czepku urodzone, bo … spotkaliśmy dwa misie, znowu jak na zawołanie … przy Waksmundzkim Potoku. … I następnego dnia, gdy wędrowaliśmy przez Halę Kondratową na jednym ze zboczy znowu widzieliśmy niedźwiedzia. Radości dzieci nie było końca. Umówiliśmy się na wspólną wędrówkę za rok, wszyscy razem, Pawełek z rodziną i jego rodzicami. Poświętujemy trzydziestolecie spotkania w pociągu, spotkania z misiami i Tatrami. … Piotr Kiewra 01:58 Iza Kowalewska - My Delfiny | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 2 lata temu 781 Wyswietleń 04:56 Peppa Pig (Świnka Peppa) - Najlepsi przyjaciele (Cały odcinek po polsku) Dodał admin 2 lata temu 653 Wyswietleń 02:13 Chór Artos - Nie Dam Się | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 739 Wyswietleń 01:39 Janusz Radek - Kot | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 2 lata temu 934 Wyswietleń 04:38 Bajkowa Drużyna - Ko, Ko, Ko | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 982 Wyswietleń 03:19 Natalia Kukulska - Nie Bój Się | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 870 Wyswietleń 02:52 Uki - Piosenka Uki | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 2 lata temu 867 Wyswietleń 01:49 Konkursiaki - Tra La La Dla Mamy | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 2 lata temu 837 Wyswietleń 02:24 Tadek Niekradek - Puk Puk | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 737 Wyswietleń 02:15 Jadą jadą misie | Piosenki dla dzieci Dodał admin 2 lata temu 668 Wyswietleń 12:48 Smerfy - Fioletowe Smerfy | Bajki Dla Dzieci Dodał admin 2 lata temu 997 Wyswietleń 02:24 Tadek Niekradek - Puk Puk | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 737 Wyswietleń 02:59 Wesoła Lokomotywa - Meduza Klementyna | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 2 miesięcy temu 1,186 Wyswietleń 02:33 Viki Gabor - Wznieść Się Chcę | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 540 Wyswietleń 21:11 Smerfy - Potwór z Mrok-Ness | Bajki Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 538 Wyswietleń 01:45 Maria Eifler - Przytul Mnie | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 1,582 Wyswietleń 59:41 Peppa Pig Świnka Peppa po Polsku | Peppa w Wesołym Miasteczku! | Bajki Po Polsku Dodał admin 2 lata temu 1,953 Wyswietleń 12:47 Smerfy - Z miłości do Gargamela | Bajki Dla Dzieci Dodał admin 2 lata temu 746 Wyswietleń 01:26 Małe Fruktaki - Piesek | Teledyski Dla Dzieci Dodał admin 1 rok temu 738 Wyswietleń 57:50 Peppa Pig Świnka Peppa po Polsku | Zabawkowa Panda | Bajki Po Polsku Dodał admin 1 rok temu 778 Wyswietleń